ŁUCZNICTWO-0837

 Słoneczna, choć wietrzna pogoda, ponad pięćdziesięciu zawodników, dyplomy i puchary tak wyglądały dzisiejsze II Zawody Łucznicze o Puchar Burmistrza Miasta i Gminy Pobiedziska.

Na torze łuczniczym umiejscowionym w sąsiedztwie Skansenu Miniatur i Grodu Pobiedziska spotkali się dzisiaj łucznicy z Poznania, Kórnika, Bukowca oraz Pobiedzisk. Po serii próbnej zawodniczki i zawodnicy wykonali po dwie serie strzelań, w każdej serii trafiali do tarcz po 12 razy.
– Dzisiejsze zawody są pierwszymi w tym roku na otwartym terenie. W hali łucznicy strzelają do tarcz z odległości 16 metrów. Tutaj w Pobiedziskach strzelamy z 30 metrów – wyjaśnia Leszek Walkowiak, trener KS Leśnik, a zarazem wiceprezes Okręgowego Związku Łuczniczego. Porywy wiatru były na tyle mocne, że nagłe podmuchy mogły wytrącić łuczników z równowagi, a nawet „przestawić” zawodnika. Mimo to uczestnicy turnieju chwalili sobie warunki. – Wiatr jest wyzwaniem i sprawia, że zawody są ciekawsze – mówi Jeremi Kwiecień z Surmy Poznań. Trener Leszek Walkowiak uważa, że dla łucznika nie ma złej pogody.
– Zawodnika można nauczyć odpowiedniego zachowania i dostosowania się do warunków atmosferycznych. Prowadzę specjalne treningi mentalne, by zawodnicy lepiej czuli przestrzeń, potrafili się rozluźnić, uspokoić w trudnych momentach – opowiada doświadczony trener. Pobiedziska sekcja łucznicza rozwija się od trzech lat. W gminie jest coraz więcej osób interesujących się tą dyscypliną sportu.
– Dobrze, że tak jest, ponieważ łucznictwo rozwija umiejętność koncentracji, skupienia się na celu, a to we współczesnym świecie przesyconym mediami społecznościowymi jest cenne. Łucznictwo to dyscyplina, która nie zna granic wieku. Może je uprawiać dziecko, nastolatek i senior – mówi Ireneusz Antkowiak Burmistrz Miasta i Gminy Pobiedziska.
O dobrą atmosferę zawodów zadbał nie tylko organizator, Ośrodek Sportu i Rekreacji w Pobiedziskach i KS Leśnik Sekcja Pobiedziska, zapewniając namiot, nagłośnienie, podium i nagrody dla najlepszych łuczniczek i łuczników. Postarali się oto również rodzice młodych zawodników KS Leśnik Sekcja Pobiedziska, uczestników rywalizacji. W trakcie przerwy między strzelaniami łucznicy mogli skosztować domowych wypieków i rozgrzać się ciepłą herbatą. Trwające 5 godzin zawody zwieńczone zostały wręczeniem pucharowi dyplomów.
Fot. Tomasz ChmielewskiŁUCZNICTWO-1133 ŁUCZNICTWO-1143 ŁUCZNICTWO-1148 ŁUCZNICTWO-0822 ŁUCZNICTWO-0825 ŁUCZNICTWO-0832 ŁUCZNICTWO-0833 ŁUCZNICTWO-0836 ŁUCZNICTWO-0837 ŁUCZNICTWO-0838 ŁUCZNICTWO-0845 ŁUCZNICTWO-0903 ŁUCZNICTWO-0968 ŁUCZNICTWO-0971 ŁUCZNICTWO-0976 ŁUCZNICTWO-0991 ŁUCZNICTWO-1001 ŁUCZNICTWO-1003 ŁUCZNICTWO-1007 ŁUCZNICTWO-1027 ŁUCZNICTWO-1045 ŁUCZNICTWO-1067 ŁUCZNICTWO-1081 ŁUCZNICTWO-1091 ŁUCZNICTWO-1093 ŁUCZNICTWO-1107 ŁUCZNICTWO-1129