To był rok! Ratownicy z OSP Pobiedziska na pewno mogą tak powiedzieć. Do akcji wyjeżdżali aż 245 razy, a na dodatek świętowali jubileusz 135-lecia działalności.
Zacznijmy, zatem od … początku, albo, jak kto woli od obchodów jubileuszu 135–lecia działalności OSP Pobiedziska.
Znany pobiedziski regionalista Tadeusz Panowicz, powołując się na nieżyjącego już druha Wojciecha Czerwińskiego napisał, że Straż Ogniowa w Pobiedziskach powstała w lipcu 1884 roku. Skupiała ona wyłącznie Polaków, mimo że w owym czasie w Pobiedziskach żyli mieszkańcy innych narodowości. Na pierwsza sikawkę, jeszcze ręczną, strażacy musieli czekać do roku 1890. Był to sprzęt wyprodukowany w poznańskich Zakładach H. Cegielskiego. A ufundował ją Zakład Ubezpieczeń Wzajemnych.
Kolejne ważne daty w dziejach OSP Pobiedziska to:
– rok 1905, kiedy to strażacy za własne pieniądze kupili kolejną sikawkę.
– rok 1934 w remizie pojawił się samochód pożarniczy marki Ford i motopompa DKW.
W czasie II wojny Światowej w roku 1942 Niemcy wyposażają miejscowa straż w samochód pożarniczy marki Mercedes.
Po zakończeniu II wojny światowej, już 15 maja OSP Pobiedziska liczyły 57 druhów. Pierwszy zarząd tworzyli Antoni Ciszyński, Aleksander Gumny, Józef Nowak, Marian Przybylski, Piotr Siekierski.
Powstała nawet strażacka orkiestra dęta.
OSP Pobiedziska w XXI wieku
Obecnie OSP w Pobiedziskach należy do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Co to oznacza?
Że w razie potrzeby wzywana jest na pomoc nawet do zdarzeń mających miejsce poza gminą Pobiedziska. Ale oznacza to również, że otrzymuje sprzęt gaśniczy w pierwszej kolejności, a strażacy regularnie uczestniczą w szkoleniach.
W pobiedziskiej OSP działa teraz 39 strażaków. Aż 20 osób ukończyło szkolenie z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy. Dwóch kolejnych druhów ukończyło kurs podstawowy, dzięki czemu mogą uczestniczyć w akcjach ratowniczych.
Ponadto w OSP Pobiedziska jest jedenastu druhów wspierających, czterech honorowych oraz jeden w Młodzieżowej Drużynie Pożarniczej.
Sprzęt mają nowoczesny
Ratownicy z OSP Pobiedziska mają trzy samochody. Najmłodszy to lekki Ford Rangers z r. 2018. W roku jubileuszowym OSP Pobiedziska otrzymała zabudowę samochodu Ford Ranger. Jej wykonanie sfinansowane zostało przez UMiG Pobiedziska.
Ponadto ratownicy wyposażeni są w aparaty powietrzne z czujnikami bezruchu, wentylator oddymiający, motopompy, węże, piły do cięcia drewna, agregaty prądotwórcze, sprzęt do ratownictwa drogowego i wodnego, zestawy PSP R1 do ratownictwa medycznego, defibrylator, przenośne radiostacje.
Pomagają nie tylko w gminie
Pobiedziscy ratownicy w ubiegłym roku wyjeżdżali na ratunek aż 245 razy. Udzielali pomocy nie tylko na terenie gminy Pobiedziska, ale również w gminach Kiszkowo, Łubowo, Kostrzyn i Swarzędz. Żaden ze strażaków w czasie tych akcji nie uległ wypadkowi.
W ramach obchodów 135-lecia działalności OSP Pobiedziska odprawiona została uroczysta msza święta i apel. Strażacy przemaszerowali przez Rynek. W uroczystości uczestniczyło 250 osób wraz z rodzinami i zaproszonymi osobami.
W roku jubileuszowym wyremontowano remizę OSP Pobiedziska, założono nowe oświetlenie w boksach garażowych. Na dwóch stanowiskach wylano nową posadzkę. Pomieszczenia zostały ponadto odmalowane.
Z własnych środków strażacy zakupili 50 krzeseł. A z dotacji „5000 PLUS” nabyli między innymi rzutnik, ekran i manekina szkoleniowego.
Uczestniczyli w wielu pogadankach z przedszkolakami. Zabezpieczali targi Agro show oraz wiele imprez organizowanych na terenie gminy Pobiedziska.
