Rozmowa z Adamem Szczygielskim, pobiedziskim radnym
Dzisiaj imieniny Adama. Jakie są osoby noszące to imię? W Wielkiej Księdze Imion Adam to mężczyzna zdyscyplinowany, skrupulatny i poważny. Ma raczej konserwatywne poglądy. Czy zgadza się Pan z taką charakterystyką?
– Raczej nie, przynajmniej ja taki nie jestem. Bywam spontaniczny, jako bardzo zdyscyplinowanego też bym sam siebie nie określił. Lubię odrobinę swobody.
Może zatem Wielka Księga Imion miała na myśli osoby obchodzące imienny w innych terminach. W ciągu roku w kalendarzu imię to pojawia się 6 razy. Czy imieniny w Wigilię, to Pana zdaniem przywilej, czy strata jednej okazji do otrzymania prezentu?
– W domu rodzinnym było nas pięcioro. Każdy pod choinkę dostawał po jednym prezencie. Więc dla mnie imieniny Adama i dla siostry Ewy to była strata. W dorosłym już życiu umówiliśmy się z siostrą, że imieniny będziemy obchodzić nie w Wigilię, ale w swoje urodziny. Kto wie i chce nas wtedy obdarować prezentami ma okazję. Nie tracimy niczego.
Którą wigilię wspomina Pan najczęściej?
– Często wracam wspomnieniami do Świąt Bożego Narodzenia w roku 1981. Historia zaczęła się 13 grudnia, w dniu wprowadzenia stanu wojennego. Siostra Aleksandra obchodzi imieniny 12 grudnia. Ja pojechałem do niej 13 grudnia. Dojeżdżałem motocyklem do skrzyżowania, patrzę, a na skrzyżowaniu stoi czołg. Dodałem gazu i tyle mnie widzieli.
Samą Wigilie spędziliśmy bardziej w gronie zawodowym niż rodzinnym. A mieszkałem wówczas nad szkołą.
Lubi Pan jeść ryby?
– Wolę je łowić, niż jeść. Jestem skarbnikiem pobiedziskiego Koła Polskiego Związku Wędkarskiego. Jeszcze parę lat temu jeździłem na połowy dorsza na Bałtyku. Ta ryba mi wtedy smakowała. Ryby, które złapię na wędkę, wypuszczam do wody.
Która zatem wigilijna potrawa, jest Pana ulubioną?
– Makiełki, czyli jak niektórzy mówią kluski z makiem.
Jako radny czego życzy Pan sobie z okazji Świąt i Nowego 2021 roku?
– Szybkiego końca pandemii, sesji i komisji Rady Miejskiej Gminy Pobiedziska w tradycyjnej formie. Nowoczesne formy komunikowania niezbyt przypadają mi do gustu.
Panu Adamowi Szczygielskiemu i wszystkim Adamom życzymy zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia
A czytelnikom nie znającym makiełek, prezentuję przepis:
Mak namoczyć i pozostawić na całą noc, następnie odcedzić i zmielić dwukrotnie. Do maku dodać miód, sparzone wrzątkiem rodzynki i skórkę pomarańczową. Wymieszać.
Ciasto: Do przesianej mąki wbić jaja, dodać sól, wodę i zagnieć elastyczne ciasto. Podzielić je na części i każdą rozwałkować na cienki placek. Pozostawić, aby trochę podeschły. Pokroić w plastry, a następnie w grube paseczki. Ugotować w osolonej wodzie ( od wypłynięcia około 7 minut) odcedzić (nie przelewać zimną wodą). Gorący połączyć z masą makową, udekorować suszonymi morelami i od razu podawać.
Znane osoby o imieniu Adam:
Adam Małysz – najbardziej utytułowany polski skoczek narciarski,
Adam Korol – wioślarz, czterokrotny mistrz świata, mistrz olimpijski z Igrzysk Olimpijskich w Pekinie,
Adam Michnik – w latach 1968–1989 jeden z głównych działaczy opozycji demokratycznej w PRL. Od 1989 redaktor naczelny Gazety Wyborczej,
Adam Opel – twórca fabryki maszyn do szycia i rowerów, która dała początek fabryce samochodów.
Źródło:
https://www.mojegotowanie.pl/przepis/makielk
ihttps://www.ksiegaimion.com/adam