Nestor pobiedziskich biegaczy Edward Gołębiewski we wrześniu dwukrotnie stawał na podium. W Grodzisku Wielkopolskim był pierwszy, a w Gnieźnie trzeci. Zobaczymy go też w Pobiedziskach w czasie zawodów w nordic walking.
49 min39 sek. to czas nestora pobiedziskich biegaczy na 10 kilometrów w Grodzisku Wielkopolskim. We wrześniu spotkało się tam ponad tysiąc biegaczek i biegaczy. Do mety dotarło 977 osób. Edward Gołębiewski stanął tam na najwyższym podium w M70. Tydzień później uczestniczył w najstarszym polskim półmaratonie, czyli Biegu Lechitów. 21 kilometrów 97 metrów ukończyło 1095 zawodników i zawodniczek. Mieszkaniec Pobiedzisk pokonał ten dystans 1h 49 min 31 sek. Dało mu to 3 miejsce w grupie wiekowej – M70, czyli drugie podium w miesiącu i 464 miejsce ogólnie. Zwycięzcą został Arkadiusz Gardzielewski, grupa wiekowa M-30, czas 1 godz. 9 min i 56 sek. Ostatni zawodnik, M-50 biegł 3 h 6 min. 58 sek.
– W Polsce w grupie wiekowej M70 biega około dwustu osób. W Gnieźnie było nas piętnastu – mówi Edward Gołębiewski.
Trenuj, nie biegaj
– Trenuję trzy razy w tygodniu. Pomiędzy treningami mam dzień przerwy na regenerację organizmu. Raz w tygodniu pokonuję dłuższy dystans 15 kilometrów. Jedną z form ćwiczeń są przebieżki. Są to odcinki kilkusetmetrowej długości, które biega się wyższym tempem. Pomiędzy nimi maszeruję, by tętno wróciło do 120 uderzeń na minutę. Takich powtórzeń robię od 8 do 10. Po przebieżkach oraz przed nimi pokonuję do 3 km. Przed przebieżkami konieczna jest rozgrzewka, czyli cykl ćwiczeń ogólnorozwojowych. Wykonuję je po przebiegnięciu około 2 km – mówi Edward Gołębiewski. Raz w tygodniu biegacza można zobaczyć na rowerze. To trening, którego celem jest podniesienie ogólnej wytrzymałości. W tym roku mieszkaniec Pobiedzisk szykuje się jeszcze do startu w półmaratonie w Poznaniu. Zawody mają się odbyć 17 października. Dzień wcześniej będzie uczestniczył w zawodach nordic walking w gminie Pobiedziska.
Na zdjęci