Blisko pięć tysięcy osób, mieszkańców powiatu poznańskiego i Poznania zmogła grypa w pierwszym tygodniu grudnia.
Choroba ta objawia się bólami stawów, mięśni, głowy, katarem, podwyższoną temperaturą. Można te objawy bagatelizować, ale tak zwana przechodzona grypa skutkuje często niebezpiecznymi powikłaniami.
Między 1 a 7 grudnia zachorowań oraz podejrzeń zachorowań na grypę w powiecie poznańskim i Poznaniu było dokładnie 4 927.
Jedna osoba zmarła. I był to już trzeci zgon tej jesieni spowodowany grypą.
– Jak wyjaśnia Cyryla Staszewska, rzecznik prasowy Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Poznaniu osoby zmarłe cierpiały i na inne schorzenia. Grypa była, więc jednym z czynników powodujących śmierć.
Zachorowań przybywa
Wzrost zachorowań na grypę oraz podejrzeń zachorowań obserwuje się jednak od września, kiedy to lekarze zarejestrowali 11 077 chorych pacjentów.
W październiku takich przypadków było już 20760. W listopadzie sytuacja była bardzo zbliżona – 20 301 chorych osób.
Z danych, jakim dysponuje Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Poznaniu wynika również, że zachorowalność wzrasta nie tylko z miesiąca na miesiąc, ale niestety z roku na rok. I tak w roku 1996 zachorowało 56 576, rok później 84 034. W roku 2018 chorowało 97398 osób, a w tym roku jest to już 150 342!!!
Przeciętna dzienna zapadalność na grypę w grupie 100 000 ludności według okresowych meldunków jest w Poznaniu i powiecie poznańskim o kilkadziesiąt procent wyższa niż w innych regionach Polski.
Wyraźny wzrost zachorowań jest między innymi efektem większego niż wcześniej nadzoru lekarzy, którzy mają obowiązek zgłaszać przypadki zachorowań do PSSE. Z pewnością i sami pacjenci są coraz bardziej świadomi zagrożeń tą chorobą.
Jakie zachowania zalecić?
Jeśli ktoś się nie zaszczepił, a była taka możliwość, powinien to zrobić. Przed szczepieniem trzeba odwiedzić lekarza, by ten po badaniu określił, czy osoba zainteresowana szczepieniem jest zdrowa.
Pamiętajmy, że jesień i zima to czas, kiedy wchodzi się w szczyt tak zwanych zachorowań na tak zwaną para grypę. Zagrożenie tą choroba jest nawet do końca kwietnia.
– Należy, zatem zadbać o właściwą odzież. Unikać osób kichających, kaszlących – mówi Cyryla Staszewska, rzecznik prasowy PSSE. Wirus grypy ma się całkiem dobrze wtedy, gdy temperatura spada poniżej zera.
Na zdjęciu: Wykres przedstawiający przeciętną dzienną zapadalność na grypę . Źródło: www.pse-poznan.pl
CZYTAJ też: http://www.psse-poznan.pl/p,157,grypa-i-zachorowania-grypopodobne