
14 stycznia mija 115 rocznica śmierci Maksymiliana Jackowskiego – Patrona Kółek Rolniczych.
Urodził się niedaleko Jarocina, a praktyczną nauką zawodu było dla niego gospodarowanie majątkiem na Podolu, potem osiadł w Pomarzanowicach blisko Pobiedzisk. Nie unikał angażowania się w walkę o wolność, a za udział w powstaniu styczniowym odbył karę w berlińskim więzieniu. Był jednym z najbardziej zasłużonych, wielkopolskich działaczy narodowych w okresie zaborów. Miał ogromne umiejętności organizacyjne, najbardziej aktywny był w pracy organicznej, gdy się czegoś podjął, robił to do końca i wytrwale, wnikając w najdrobniejsze szczegóły. Nie liczył na innych, ale sam osobiście wszędzie docierał i swym wpływem osobistym, bardzo dużo zrobił w kierunku obranej działalności. Szczególnie wiele zdziałał na polu tworzenia kółek rolniczych, które głównie dzięki niemu znakomicie się rozwijały, podnosiły wiedzę o gospodarstwie wiejskim i poziom produkcji wielkopolskiego rolnictwa, a co najważniejsze – szerzyły oświatę wśród chłopów.