Czy niepełnosprawni ?
Słowo „kaleka” podobnie jak „upośledzony” powoli znikają z języka, to zasługa wielu ludzi, także niepełnosprawnych, którzy wzięli odpowiedzialność za swe życie i pokazali, że można żyć pełniej, lepiej od wielu pełnosprawnych „na oko”. Ale niepełnosprawności jest ogrom…, przez te kilkanaście lat bycia z niepełnosprawnymi nauczyłam się, że każdy przypadek jest odrębny. I choć tak wiele przez ostatnie 25-30 lat zmieniło się w Polsce…, że zmienił się także język. Pobudziliśmy wrażliwość, ale najtrudniejsza jest dalej bezradność, że w tak wielu przypadkach nie znamy rozwiązania, nie potrafimy uczynić życia niepełnosprawnych i ich rodzin łatwiejszym… Pamiętajmy zawsze jest człowiek, nad którego losem jeśli tylko możemy, pochylajmy się. Dzień niepełnosprawnych świętowaliśmy z Powiatem Poznańskim, nie zabrakło prezentów dla Warsztatów Terapii Zajęciowych w Pobiedziskach. W tym roku sokowirówki wzbogacą kuchnie i pracownie gospodarstwa domowego… kto ma owoce, warto podzielić się! A wcześniej była przednia rywalizacja na kręgielni!
Pozdrawiam Was Drodzy Przyjaciele.
M. Halber
