Kazimierz Odnowiciel zyskał nowe szaty. Można tak powiedzieć, widząc, co się dzieje na pobiedziskiej ulicy noszącej imię księcia. Pojawiły się na niej donice z roślinami. Wśród nich są klony polne, kosodrzewina, szałwia, dzwonki. Więcej zieleni to więcej tlenu, a także więcej przyjemnych doznań.
Wzdłuż ulicy Kazimierza Odnowiciela w Pobiedziskach pracownicy Zakładu Komunalnego ustawili 27 donic z roślinami. Są w nich drzewa, krzewy i byliny.
– Klony polne to nasz rodzimy, rzadki gatunek należący do grupy drzew nadających się do sadzenia w mieście. Rośnie wolniej niż inne klony, jest odporny na zanieczyszczenia i ma wrzecionowatą formę. Dzięki temu nie będzie na ulicy ograniczał widoczności – wyjaśnia Helena Wójtowicz z Zakładu Komunalnego w Pobiedziskach. W niektórych donicach zobaczyć można byliny: szałwię, kocimiętkę, bodziszka. Wzrok przechodniów przyciągną z pewnością irysy, przetaczniki, dzwonki oraz ozdobne trawy. W donicach zobaczyć można też kosodrzewinę średniokarłową o kulistej formie. Posadzone są również większe krzewy – amelanchiery, które wiosną pięknie kwitną na biało, a jesienią wytwarzają małe czerwone owoce. Już dzisiaj na miniaturowych łąkach, czyli w donicach ujrzeć można pszczoły i trzmiele. Betonowe, nowoczesne pojemniki zabezpieczone są od wewnątrz styropianem, dzięki czemu zimą rośliny nie będą przemarzały.
fot.T.Chmielewski/R.Domżał
CZYTAJ:http://www.pobiedziska.pl/pojawily-sie-drzewa/
