Cztery okrążenia, osiem kilometrów, dwadzieścia podbiegów-tak w skrócie wyglądała trasa, na której Patrycja Talar mieszkanka Pobiedzisk zdobyła indywidualnie brązowy medal Mistrzostw Świata Mastersów w crossie i srebrny w drużynie. Zawody odbyły się w Toruniu. Na starcie stanęło 45 zawodniczek. Nie wszystkie dotarły do mety. – Od początku biegłam w trzyosobowej grupce. Trasa była piekielnie trudna. Na jednej rundzie było pięć podbiegów. Trzy piaszczyste, dwa bardzo strome. W miarę upływu kilometrów dystans między nami rósł-mówi Patrycja Talar. Na swoim FB biegaczka z Pobiedzisk napisała: „Podbiegi, piachy, zakręty… można powiedzieć, że klasyk w crossach. Ale dla mojego uliczno-biegowego doświadczenia coś niecodziennego. Coś, co mocno nauczyło mnie pokory. Zerkam teraz, że zdecydowanie większym szacunkiem na crossy. Wszystko, co zadziało się na tej piekielnej trasie w moich nogach, sercu i głowie pozwoliło mi stanąć na 3. miejscu podium!” Zwyciężczyni, biegaczka z Portugalii Andrea Santos uzyskała czas 29:57. Druga na mecie Edel Gafney z Irlandii miała czas 30:20. Patrycja Talar przekroczyła linię mety, gdy na zegarze wybiła 31 minuta i 1 sekunda. Do brązu pobiedziszczanka dołożyła jeszcze srebrny medal w drużynie. W tym sezonie Patrycja Talar planuje udział w Wings for Life World Run oraz w jednym z jesiennych maratonów.
– Jeśli oczywiście zdrowie pozwoli – dodaje zawodniczka.
CZYTAJ: https://www.facebook.com/patrycja.talar.5
fot. źródło: https://www.facebook.com/photo/?fbid=3486230984931678&set=pcb.3486231628264947