Mam synka, który lubi czytać. Uczestniczył też w Grywalizacji. Dlatego tu dzisiaj jesteśmy – mówi Joanna Mendyk jedna z wielu osób, które w sobotnie popołudnie uczestniczyły w Pikniku Czytelniczym.
Odbył się on w Bibliostacji Pobiedziska, to jest nowej siedzibie Biblioteki Publicznej – byłym dworcu kolejowym.
Wiele działo się w trakcie Pikniku Czytelniczego.Kilkanaście osób uhonorowanych zostało dyplomami i książkami za wspieranie działalności pomarzanowickiej Filii Biblioteki Publicznej.
Cóż takiego zrobiły?
Uczestniczyły w etiudach realizowanych z okazji Roku Aleksandra Fredry, pomagali zorganizować obchody rocznicy wybuchu w powstania w getcie warszawskim.Nagrodą była książka „Może” pokazująca, że w każdym tkwi ogromny potencjał.Na piętrze Bibliostacji Hanna Hluschko prowadziła zajęcia z origami, prezentując dzieciom, co można wyczarować z kartki papieru.Aleks Budnikow zgromadzi wokół siebie osoby zainteresowane lepieniem z gliny. Jedni lepili naczynia, inni próbowali, na wzór instruktora, stworzyć okarynę – instrument muzyczny.
Oblężone było też stoisko gier planszowych, które prowadził wielce popularny wśród nastolatków Pan Tomek.
– Gramy, bo lubimy – mówili młodzi mieszkańcy Pobiedzisk Staś, Jan, Mateusz i Ignacy.
– Takie spotkania są potrzebne. A do nowej Biblioteki będzie przychodziło się z przyjemnością, ponieważ wnętrze jest ładne – mówi Mariusz Maciszek.
Finałem Pikniku było ogłoszenie wyników Grywalizacji, w której uczestniczyło ponad dwieście osób.
– To pierwsza edycja naszej gry. Mamy nadzieję, że kolejne będą jeszcze ciekawsze i jeszcze sprawniej zorganizowane. Jej celem było przyciągnięcie do Bibliostacji możliwie wielu osób – mówią Małgorzata Halber dyrektor Biblioteki Publicznej i Karolina Lewandowska organizatorka gry.
fot. R. Domżał
