Przy dźwiękach Orkiestry Dętej Pobiedziskiego Ośrodka Kultury w Jerzykowie rozpoczęły się Dożynki Gminne. W tym roku organizują je sołectwa Jerzykowo i Kołata.
„Do kraju tego gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie dla darów nieba tęskno mi Panie”.
O słowach Cypriana Kamila Norwida warto pamiętać w dniu dożynek, w roku trudnym dla sadowników i rolników. Przymrozki i gradobicia już zniszczyły sady i uszczupliły plony zbóż oraz rzepaku.
Dożynki to zwyczaj kultywowany w Polsce od setek lat. Oskar Kolberg twórca polskiej etnografii opisał w swoim dziele „Lud.” zwyczaje mieszkańców okolic Pobiedzisk :
Pępek ostatni snopek zboża zanosił do dworu żniwiarz, udając zmartwionego, tym że będzie musiał innych żniwiarzy uraczyć później w gospodzie poczęstunkiem.Właściciel dworu tak hojnie go jednak obdarował, że zmartwienie prysło. Dzisiejsze obrzędy nawiązują do tych sprzed wieków, co widać choćby po wieńcach dożynkowych złożonych przed ołtarzem polowym przed Świetlicą Wiejską w Jerzykowie.
Fot. R. Domżał
