Rok trudnego bezpieczeństwa

AGREGAT (2)-min

Rozmowa z Szymonem Stachowiakiem, prezesem Zakładu Komunalnego w Pobiedziskach

 

Bez dostawy wody oraz odbioru ścieków nie sposób egzystować. Działalność Zakładu Komunalnego zawsze jest ważna. Jednak w czasie kryzysu, a epidemia Covid jest kryzysem, działalność ta urasta do strategicznej. Jaki był dla pobiedziskiego Zakładu Komunalnego mijający rok 2020?

Szymon Stachowiak, prezes Zakładu Komunalnego w Pobiedziskach: Ten rok był dla nas trudny, często zaskakujący, ale dużo się dzięki temu nauczyliśmy. Staraliśmy się podejmować działania zapewniające Zakładowi Komunalnemu większą niż dotąd samowystarczalność, a przy tym podnoszące bezpieczeństwo mieszkańców miasta i gminy Pobiedziska. Chcieliśmy zwiększyć niezależność od innych.  Osiągnęliśmy to poprzez podniesienie kwalifikacji pracowników. Wielu z nich uzyskało nowe uprawnienia, dzięki czemu wykonują prace wcześniej zlecane zewnętrznym firmom. Swoją wiedzę oraz umiejętności poszerzyli też pracownicy biurowi.

Czy w tym roku były takie inwestycje, które poprawiły bezpieczeństwo mieszkańców?

Szymon Stachowiak – Kupiliśmy agregaty prądotwórcze dla Pobiedzisk, Latalic oraz Kociałkowej Górki. Wyposażyliśmy się w zbiornik na paliwo, dzięki czemu dysponujemy sporą rezerwą. W ten sposób zdywersyfikowaliśmy źródła energii. Jeśli z jakiegoś powodu dotychczasowi dostawcy, zmuszeni będą przerwać pracę, wyprodukujemy własną energię. Podnieśliśmy poziom bezpieczeństwa przeciwpożarowego zaopatrując się w tester hydrantów.

W roku 2019 Zakład Komunalny budował wodociąg? Czy była kontynuacja tego rodzaju prac?

Szymon Stachowiak – Kontynuowaliśmy budowę sieci wodociągowej, a zarazem modernizowaliśmy stacje wodociągowe w Gołuniu, Tucznie oraz Biskupicach. W najbliższym czasie chcemy połączyć najkrótszą drogą pobiedziską stację wodociągową z jej odpowiedniczką w Biskupicach. Wzbogaciliśmy się też o zamrażarkę rur. Jest to urządzenie przydatne w sytuacji, kiedy trzeba zatrzymać przepływ wody, ale nie można tego zrobić tradycyjną zasuwą. Zmodernizowaliśmy również największą w gminie przepompownię ścieków znajdującą się przy ul. Kiszkowskiej w Pobiedziskach. Odbiera ona ścieki z połowy miasta. Dla zwiększenia mobilności pracujących ekip, zakupiliśmy przyczepy do przewozu agregatów prądotwórczych oraz małą koparkę. Mamy teraz dwie koparki i dwa samochody, którymi są one przewożone. Dwie ekipy mogą pracować niezależnie. Żadna z ekip nie musi pracować sprzętem drugiej, co jest ważne też dla bezpieczeństwa epidemicznego.

Mieszkańcy gminy najczęściej widzą pracowników Zakładu Komunalnego pielęgnujących skwery i tereny zieleni. Jakie nowości zaszły w tej sferze?

Szymon Stachowiak – Staramy się, by w gminie pojawiały się nowe skwery. Rozpoczęliśmy upiększanie Placu Piastowskiego w Jerzykowie. Ponadto kupiliśmy maszynę z dwoma wymiennymi głowicami do przycinania gałęzi oraz do koszenia przydrożnych rowów.

Rozmawiał :Robert Domżał

na zdjęciu: Ostatnio zakupione agregaty prądotwórcze