Sołectwo Borowo Młyn wzbogaciło się w boisko

IMG_20210516_163731_1

W niedzielne popołudnie, 16 maja w sołectwie Borowo Młyn odbyła się majówka. Było ognisko, kiełbaski, ale przede wszystkim otwarte zostało boisko do gry w pétanque, zwaną też grą w boules (bule).

– Boisko zbudowane zostało z funduszu sołeckiego. Budowę zaczęliśmy w roku ubiegłym-mówi Barbara Widelicka, sołtys Borowego Młyna, a zarazem radna miasta i gminy Pobiedziska. Pomysłodawcą budowy i propagatorem gry w bule jest Piotr Gerlach, mieszkaniec sołectwa, absolwent Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu. – Petanque to obecnie gra olimpijska. Wywodzi się z Francji i Hiszpanii. W Polsce powstała już Polska Federacja Petanque, która organizuje turnieje. Z Wielkopolski grają w niej takie miejscowości jak Luboń czy Śrem – wyjaśnia Piotr Gerlach. Mecze turniejowe trwają 40 lub 60 minut. Rozgrywki towarzyskie odbywają się bez limitu czasowego. Zawodnicy grają jeden przeciwko jednemu (single) lub w dwu na dwóch (dublety), trzyosobowych składach (triplety). Każdy otrzymuje po 3 bule, w triplecie po 2 kule. Trzeba tak je potoczyć, by były jak najbliżej „świnki”. Punkt zdobywa ten zawodnik, który umieścił boules jak najbliżej „świnki”. Gra toczy się do 13 punktów. Na inaugurację przybyli nie tylko mieszkańcy sołectwa Borowo Młyn, ale także ciekawi nowej dyscypliny mieszkańcy Pobiedzisk. W planie jest powstanie Klubu Petanque Borowo-Młyn i udział w turniejach amatorskich. Borowo-Młyn zaprasza do rozgrywek inne sołectwa naszej Gminy – mówi Piotr Gerlach.

Jak mówi Barbara Widelicka w najbliższej przyszłości w Borowym Młynie ma jeszcze powstać wielofunkcyjne boisko do gry w tenisa i piłkę koszykową. W czasie niedzielnej majówki grano też w piłkę nożną, siatkową i w darta. Po takim wysiłku znakomicie smakowały kiełbaski pieczone nad ogniskiem.

fot.archiwum.P.Gerlach