TROJE MIESZKAŃCÓW GMINY POBIEDZISKA – STYPENDYSTAMI PREMIERA
Alicja Kawarska – uczennica IV klasy Liceum Ogólnokształcącego w Pobiedziskach Letnisku,
Julia Wojdyło – uczennica VI LO im. I. Padarewskiego w Poznaniu,
Igor Jerzyński – uczeń Prywatnego Liceum Ogólnokształcącego im Kossaka w Poznaniu.
Alicja Kawarska po raz trzeci, a Julia Wojdyło, uczennica VI LO im. I.Padarewskiego w Poznaniu, po raz drugi z rzędu otrzymały STYPENDIUM PREMIERA. Do zacnego grona dziewczyn dołączył Igor Jerzyński, uczeń Prywatnego Liceum Ogólnokształcącego im Kossaka w Poznaniu.
Alicja jest uczennicą IV klasy Liceum Ogólnokształcącego w Pobiedziskach Letnisku. Nauczyciele, rodzice, przyjaciele czują dumę. Takie sukcesy nie przychodzą same. Są wynikiem nie tylko uzdolnień, ale przede wszystkim pracowitości, wyrzeczeń i samodyscypliny. Okazało się, że na 324 stypendystów z całej Wielkopolski troje to mieszkańcy gminy Pobiedziska. Wszyscy mają marzenia. Alicja marzy o studiach na wydziale lotniczym i chce być pilotem samolotów pasażerskich, Julia planuje studia medyczne, Igor nie sprecyzował swoich planów.
Kurator Igor Bykowski powiedział ważne zdanie, że nauka i rozwój są fundamentem przyszłości. Mając taką młodzież, jestem spokojny o przyszłość nie tylko Pobiedzisk, ale całego kraju.
Rozmowa z Alicją Julią Kawarską uczennicą Liceum Ogólnokształcącego w Pobiedziskach Letnisku, tegoroczną Stypendystką Prezesa Rady Ministrów.
Na dyplomie, który otrzymałaś kilka dni temu w czasie wręczenia Stypendiów Prezesa Rady Ministrów w Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu, widnieją dwa imiona Alicja i Julia. Obydwa bardzo literackie. Przypomnijmy znane tytuły: „Alicja w Krainie Czarów”, „Romeo i Julia”. Zapewne znasz obydwa te utwory.
– Znam, a „Alicję z Krainy Czarów” nawet lubię.
A jak zwracają się do Ciebie koleżanki i koledzy? Alicja, Julia?
– Alicja.
Już po raz trzeci otrzymałaś Stypendium Prezesa Rady Ministrów. Czy masz receptę, sposób na zdobywanie wysokiej średniej na świadectwie? W jaki sposób się motywujesz?
– Z roku na rok mam coraz wyższą średnią. Za pierwszym razem była powyżej 5,00. W tym roku to 5,86. Kiedy zjawiłam się w szkole, bałam się, że będę osamotniona, co zdarza się osobie wchodzącej w ukształtowane środowisko. Dlatego żeby zdobyć przychylność nauczycieli i rówieśników, chciałam pokazać się z jak najlepszej strony i czymś się wyróżnić. Postanowiłam, że to będzie nauka. Ważne dla tej decyzji były pierwsze zajęcia z wychowania fizycznego. To był czas, kiedy jeszcze nikogo w szkole nie znałam. Pani Jadwiga Błażejewska podeszła do mnie i powiedziała: „Wiesz, że w naszej szkole można zdobyć stypendium? Wierzę w Ciebie”. To mnie podbudowało. Pomyślałam, że muszę powalczyć. Kiedy później się uczyłam, pamiętałam, że mam w siebie wierzyć.
Przekonałam się, że ważne jest postawienie celu, a wówczas motywacja pojawi się niemal samoistnie.
Oprócz celu ważna jest samodyscyplina. Jestem perfekcjonistką. Nie mam problemu z planowaniem pracy i realizacją zamierzeń. Nie zasnę, jeśli nie wykonam tego, co sobie założyłam. A każdy z punktów planu traktuję poważnie.
Które przedmioty stypendystka Alicja lubi najbardziej?
– Staram się osiągać jak najwyższy poziom w każdym z przedmiotów, jakie są w programie nauczania. Nie ukrywam jednak, że nauka matematyki sprawia mi najwięcej przyjemności. Rozwiązując zadania matematyczne, wręcz się relaksuję.
Często słucham przy tym muzyki.
Jakie pasje ma Alicja?
– Gram na skrzypcach, lubię to, choć ostatnio trochę zaniedbałam instrument, a muzyka tego nie lubi. Przygotowania do matury, czyli dodatkowe zajęcia, korepetycje pochłaniają jednak wiele czasu. Teraz na pierwszym miejscu stawiam maturę.
Czy jako mieszkanka gminy Pobiedziska uważasz, że w Pobiedziskach powinna działać Młodzieżowa Rada Gminy?
– Na pewno powinna funkcjonować.
A czym Młodzieżowa Rada miałaby się zajmować?
– Uważam, że gdyby Rada powstała, powinna się zająć działalnością na rzecz dzieci i młodzieży. Przyczynić się do powstania miejsc, w których młodzi mieszkańcy mogliby się spotykać. Obecnie ich brakuje.
Co chcesz robić po szkole średniej, bo matura już za kilka miesięcy.
– W tym roku postanowiłam, że po maturze zacznę studia politechniczne, na kierunku związanym z lotnictwem. Myślę o pilotażu lub organizacji ruchu lotniczego. Wybór wynika po części z osiągnięć. Wcześniej moje marzenia nie szybowały tak wysoko. Zauważam jednak, że przez czas nauki w liceum stawiam sobie poprzeczkę coraz wyżej.
Dziękuję za rozmowę.
Robert Domżał
fot. Tomasz Chmielewski
