Ponad stu strażaków i 40 osób pozorujących poszkodowanych weźmie udział w ćwiczeniach, jakie w piątek 23 sierpnia odbędą się w Węglewie gm. Pobiedziska.
Między godziną 12 a 16 przejazd drogą Pobiedziska Latalice będzie utrudniony.
Od środy w Węglewie trwają III Ćwiczenia Specjalistycznych Grup Ratownictwa Technicznego. Uczestniczą w nich strażacy zawodowi i ochotnicy z wielu wielkopolskich miejscowości, a ponadto ze Świebodzina w Lubuskim oraz Torunia i Żnina w województwie kujawsko-pomorskim.
– Pierwszy dzień Ćwiczeń był bardzo deszczowy. Nam to nie przeszkadzało. Sprawiło, że ćwiczenia odbywały się w bardzo realnych warunkach. Z powodu deszczu musieliśmy wykonać czynności nie przewidziane w scenariuszu, czyli stabilizować ciężkie rotatoryw grząskim terenie. W czwartek ćwiczyliśmy usuwanie ciągnika siodłowego „złamanego w scyzoryk”. Tego rodzaju wypadki często zdarzają się na drogach. W piątek scenariusz zdarzeń przewiduje masowy wypadek komunikacyjny – mówi Marcin Cieśla z OSP Węglewo, jednostki będącej organizatorem ćwiczeń.
Manewry są częścią przygotowań do obchodów 100-lecia OSP Węglewo.
– W każdej węglewskiej rodzinie jest co najmniej jedna osoba należąca do straży pożarnej. Dlatego jest to dla nas ważne wydarzenie. W ramach obchodów stulecia chcemy uhonororować najstarszych druhów. W naszej OSP jest też osiemnaście kobiet, które mają umiejętności i uprawnienia do udziału w akcjach ratowniczych. Dla nich też przygotujemy coś specjalnego – dodaje druh Marcin Cieśla.
W czwartek panie można było obserwować w akcji. Udzielały pomocy osobie potrąconej przez auto.
– Mężczyzna leżał między samochodami, twarzą do jezdni. Wydobyłyśmy go, używając noszy podbierakowych oraz deski ratowniczej – wyjaśnia druhna Natalia Łagodzińska.
Mieszkańcy wsi doskonalą swoje umiejętności, pamiętając jak ich pradziadkowie i dziadkowie jeździli do pożarów wozami konnymi, a później traktorami. Stworzyli również Młodzieżową Drużynę Pożarniczą. Mają nadzieję, że nastolatkowie będą kontynuować strażackie tradycje.