– Byliśmy już w Termach w Białce, jutro wybieramy się do Zakopanego. Kto umie jeździć na nartach będzie mógł spróbować sił na stoku. Pojutrze zaś wybieramy się na „Karnawał Góralski” do Bukowiny Tatrzańskiej – opowiadają członkowie Zespołu Pieśni i Tańca „Wiwaty” z Pobiedzisk, którzy zimowe ferie spędzają pod Tatrami.
Jak mówi Andrzej Horbik, kierownik ZPiT „Wiwaty” najbardziej wyczekiwanym punktem wyjazdu jest „Karnawał Góralski”.
– Nie będziemy tam się prezentować. Ale warto popatrzeć, na to co potrafią zespoły tańczące w Bukowinie. Są to zresztą grupy składające się z osób dorosłych – dodaje kierownik ZPiT „Wiwaty”.
Odpoczywający na zimowisku nie próżnują jednak. Popołudnia i wieczory poświęcają na próby. Tańczą i śpiewają. Czy wióry z podłogi lecą? Tego jeszcze nie wiemy. Wiemy natomiast, ze dzisiaj w Zakopanem prószył śnieg, a w nocy ma go spaść nawet 20 centymetrów. Młodzież zaś chwali sobie Ośrodek na Równi w Białym Dunajcu. „Wiwaty” są tam zresztą nie pierwszy raz.